Jeden wyścig – dwie edycje. W tym roku odbędą się dwa wyścigi organizowane przez polskiego kolarza belgijskiej drużyny Lotto-Soudal Tomasza Marczyńskiego. Ten pierwszy już w najbliższą sobotę 7 sierpnia w Starym Sączu. Oto nasza mała zapowiedź tego wydarzenia. Zapraszamy!
Idea
Od 2018 roku Tomasz Marczyński wraz ze swoimi współpracownikami organizuje „Wyścig” w Niepołomicach, którego trasa jest płaska i zawiera odcinki szutrowe. Od początku towarzyszy tej imprezie idea spotkania pasjonatów dwóch kółek, spędzenia czasu w miłej atmosferze, a także – oczywiście – pościgania się. Pomimo że „Mańkowi” zależy przede wszystkim na dobrej zabawie, to nie da się przecież zupełnie uciec od ducha rywalizacji. W związku z tym Tomek otrzymywał sygnały od swoich sympatyków, że jest potrzeba zorganizowania wyścigu także z górską trasą, na której będą mogli sprawdzić się specjaliści od szos pnących się do góry. Potrzeba jak wiadomo jest matką wynalazku. Marczyński podpisał porozumienie z burmistrzem Starego Sącza Jackiem Lelkiem i tak w wielkim skrócie narodził się drugi wyścig sygnowany nazwiskiem naszego podwójnego zwycięzcy etapowego w hiszpańskiej Vuelcie, gdzie wszyscy chętni pokonają słynny polski podjazd pod Przehybę w formule Gran Fondo. Ale o tym bardziej szczegółowo za chwilę.
W ostatnim wywiadzie dla naszego portalu, Tomek opowiadał o swoim nowym przedsięwzięciu następująco:
– Idea jest taka sama jak w przypadku wyścigu w Niepołomicach. Chcemy się spotkać w kolarskim gronie, ale bez napinki na ściganie. Myślę, że Przehyba jest jednym z najpiękniejszych i najcięższych podjazdów w Polsce. Zatem przyjechanie w to miejsce i zmierzenie się z nim będzie wyzwaniem dla każdego. Zrobiliśmy ten wyścig w formie Gran Fondo, czyli od 11:11 do 13:13 będzie trzeba pokonać 9 km, ale bardzo wymagającą trasą. Od momentu, kiedy na nią wjeżdżasz zaczyna się liczyć czas i zatrzymuje się na mecie. Dzięki temu ma być mniejsza nerwówka, żeby wszyscy nie pchali się do przodu.
Jeśli zastanawiacie się, czy Tomek planuje zjawić się na pierwszej ze swoich dwóch imprez, to jak najbardziej tak! Spędzi czas z uczestnikami, swoimi kibicami, znajomymi, wręczy nagrody i zaraz potem ruszy do Lublina, skąd wystartuje tegoroczna edycja naszego narodowego touru.
– Oczywiście, że będę! To jest mój wyścig i muszę być
– mówił nam niedawno.
Trasa
Jak już wspomnieliśmy, na uczestników wyścigu w Starym Sączu będzie czekała Przehyba. 9,8 km podjazdu i 740 metrów przewyższenia. Każdy uczestnik będzie mógł wjechać na start, kiedy chce – byle między godziną 11:11 a 13:13. Pomysł ten ma sprzyjać temu, aby na starcie napić się kawy i porozmawiać ze znajomymi, zaś na mecie orzeźwiającego bezalkoholowego piwa i… znowu pobyć z przyjaciółmi. Zatem wszystko zgodnie z życiową filozofią Tomasza Marczyńskiego 🙂
Trasa obejmuje fragment podjazdu pod Przehybę. Start zaplanowano pod budynkiem szkoły w Skrudzine. Następnie krętą i wijącą się drogą kolarze będą wspinali się wzdłuż górskiego strumienia. Na szczycie wszyscy zastaną schronisko PTTK i przepiękną panoramę Beskidu Sądeckiego. Jak zapewniają organizatorzy, można przystąpić do tego wyścigu niezależnie od celu, jaki chce się zrealizować – walczyć o najlepszy czas, pokonać własne słabości lub po prostu zaliczyć ważny polski podjazd.
Zapisy i pakiety
Zapisy na wyścig w „Starym Sączu” odbywają się do 6 sierpnia, do godz. 23:59 (do tej pory musi wpłynąć wpłata na konto). Do wyboru jest pięć rodzajów pakietów:
- Pakiet Stary Sącz (119 zł, udział w wyścigu w Starym Sączu)
- Pakiet Stary Sącz Loco (140 zł, Wyścig Stary Sącz z książką o Tomaszu Marczyńskim pt. „Loco”)
- Wyścig Stary Sącz, Wyścig Niepołomice (37 lub 112 km) – 249 zł
- Wyścig Stary Sącz, Wyścig Niepołomice (37 lub 112 km) z książką „Loco” – 279 zł
- Wyścig Stary Sącz, Wyścig Niepołomice (37 lub 112 km) z książką „Loco” + dedykacja od Tomasza Marczyńskiego + limitowana kawa „Locofee Wyścig Edition” – 319 zł
Naszosie.pl jest partnerem medialnym wyścigów Tomasza Marczyńskiego
