for. Corendon-Circus Cycling Team

Środowa Brabantse Pijl zakończyła się zwycięstwem Mathieu van der Poela (Corendon-Circus), który z zaskakującą łatwością wyprzedził na finiszu Juliana Alaphilippe’a (Deceuninck – Quick Step) i Tima Wellensa (Lotto Soudal). 24-letni (urodzony w Belgii) Holender po raz kolejny pokazał, że może już stawać w szranki z czołowymi kolarzami globu. „Moja wiosna jest teraz więcej, niż udana” – ocenił.

Van der Poel zaliczany był do grona faworytów Brabanckiej Strzały, ale wielu było takich, którzy powątpiewali w to, że będzie on w stanie nawiązać walkę z rewelacyjnie się w tym sezonie spisującym Alaphilippem. Tymczasem to właśnie młodszy z tej dwójki zawodników dyktował warunki, a na finiszu popisał się tak imponującym sprintem, że Francuz nie był w stanie nawet wyjść mu z koła.

Ścigałem się przeciwko niemu po raz pierwszy. Jeżeli zwróci się uwagę na jego dokonania z tego sezonu, mój wynik trzeba docenić

– mówił van der Poel po wyścigu.

Dla mnie Alaphilippe już teraz jest legendą i najlepszym zawodnikiem w całym peletonie. Myślę więc, że to zwycięstwo ma szczególną wagę. Ta wiosna jest dla mnie więcej, niż udana

– dodał.

Van der Poel, który ma w tym sezonie szosowym na koncie już cztery zwycięstwa, a także czwarte lokaty w Gandawa-Wevelgem i Ronde van Vlaanderen, w niedzielę wystartuje w Amstel Gold Race.

Poprzedni artykułRoglić liderem Team Jumbo-Visma na Giro d’Italia 2019
Następny artykułGeraint Thomas: „Jeżeli ja nie wygram Tour de France, jest spora szansa, że zrobi to Christopher Froome lub Egan Bernal”
Pasją do kolarstwa zarażony ponad dekadę temu, sił próbuje nie tylko jako dziennikarz, ale i zawodnik – amator, gdyż jest zdania, że specyfikę tego sportu poznać można jedynie samemu go uprawiając. Obok szosy rozkochany w astronomii.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments