fot. Trek - Segafredo

Ekipa Trek – Segafredo jeszcze się nie poddaje. Amerykański team wystąpi w Paryż – Roubaix w najmocniejszym zestawieniu, by uratować tegoroczny sezon brukowy.

Co nie może specjalnie dziwić, liderem zespoły będzie ten, który wygrywał już na welodromie w Roubaix czyli John Degenkolb. To właśnie na barkach Niemca spoczywać będzie największa odpowiedzialność, która tak klasowemu zawodnikowi może dodać skrzydeł.

Jak jednak można było się spodziewać, ekipa Trek – Segafredo ma też plan awaryjny. „Zastępcami” niemieckiego sprintera będą bowiem dwaj szybcy i skuteczni zawodnicy – Jasper Stuyven oraz Edward Theuns. Nie wiadomo jednak czy ich forma pozwoli znaleźć się w czołówce.

W obwodzie, jako co-leader pojawi się jeszcze Mads Pedersen. Duńczyk, po drugim miejscu w ubiegłorocznej Ronde van Vlaanderen, nie osiągnął jednak praktycznie nic.

Skład ekipy uzupełnią za to Koen de Kort, Alex Kirsch i Ryan Mullen.

Skład Trek – Segafredo na Paryż – Roubaix 2019: John Degenkolb, Jsper Stuyven, Edward Theuns Mads Pedersen, Koen de Kort, Alex Kirsch, Ryan Mullen.

Poprzedni artykułGiro d’Italia 2020 wystartuje z Budapesztu?
Następny artykułRecenzja siodła PRO Stealth, czyli słów kilka o „stykaniu” się dwóch światów
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments