fot. UAE Tour

Tom Dumoulin (Team Sunweb) powiedział na konferencji prasowej poprzedzającej wyścig UAE Tour, że celem drużyny jest zwycięstwo lub wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej. Drugą nadzieją na jego osiągnięcie będzie Wilco Kelderman. 

Dla Toma Dumoulina będzie to pierwszy wyścig w nowym sezonie. Po wakacjach przygotowywał się między innymi na Teneryfie i ocenił, że jego off-season przebiegł pomyślnie.

Tak, miałem dobry czas po sezonie. Tak jak w poprzednich latach byłem na urlopie i potem powoli rozpoczynałem wchodzenie w rytm treningowy. Następnie trenowałem na Teneryfie i teraz, nieco później, rozpoczynam sezon tutaj, w wyścigu UAE Tour. Taki schemat dotychczas się sprawdzał, więc mam nadzieję, że tak samo będzie i tym razem

– powiedział Dumoulin, który zamierza wystartować zarówno w Giro d’Italia, jak i w Tour de France. W ubiegłym roku w obu tych wyścigach zajął drugie miejsce.

Wyścig w Zjednoczonych Emiratach Arabskich ma gwiazdorską obsadę i dość ciekawą, zróżnicowaną trasę. Znane są tereny z wyścigów Dubai Tour i Abu Dhabi Tour, ale jest także nowość – podjazd Jebel Jais, mający 5,4 proc. nachylenia i długość aż 20 kilometrów.

Nie sądzę, że ktokolwiek widział ten podjazd, więc trudno jest cokolwiek powiedzieć, ale jego dane przypominają solidny, alpejski podjazd. Z pewnością może spodziewać się fajerwerków

– mówił „Motyl z Maastricht”.

Czy pokaz fajerwerków zapewnią kolarze Team Sunweb? Nie wiadomo, ale pewne jest to, że ich celem jest zwycięstwo lub wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej. Mają o to powalczyć zarówno Dumoulin, jak i Wilco Kelderman.

To wyścig rangi World Tour, więc nie jest to tylko element przygotowań. Chciałbym go wygrać lub przynajmniej zająć wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej. Kilka razy startowałem w Abu Dhabi Tour, ale nigdy nie brałem udziału w Dubai Tour, a to jest połączenie tych wyścigów. Jestem podekscytowany. Razem z drużyną mamy nadzieję wygrać „generalkę”. Jest także Wilco Kelderman, więc możemy grać dwiema kartami

– zakończył Tom Dumoulin.

W 2017 roku w Abu Dhabi Tour Tom Dumoulin zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej i także trzeci był na etapie kończącym się na podjeździe Jebel Hafeet, który znajduje się na trasie także w tym roku.

Poprzedni artykułFabio Felline: „Mój cel to powrót do poziomu, jaki reprezentowałem wcześniej”
Następny artykułUAE Tour 2019: Jumbo-Visma wygrywa czasówkę, Roglič liderem
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments