Zaledwie 32- letni Holender, który przedwcześnie zakończył karierę kolarską dostaje kolejne propozycje pracy.
Dzień 15. sierpnia 2022 roku dla wielu kibiców kolarstwa zostanie zapamiętany na długo. Wtedy właśnie mistrz świata w jeździe na czas i zwycięzca Giro d’Italia 2017 poinformował, że kończy swoją karierę ze skutkiem natychmiastowym.
Jakieś dwa miesiące temu poinformowałem, że zamierzam w tym sezonie odstawić rower. Chciałem wystartować w mistrzostwach świata w Australii i powalczyć o medal w jeździe indywidualnej na czas. Miałem nadzieję, że przygotowania będą przebiegać podobnie jak do igrzysk olimpijskich w Tokio. Niestety nie ułożyło się to po mojej myśli.
Moje nogi nie pracują jak dawniej, a treningi nie przynoszą zamierzonych korzyści. Nie jestem tym samym zawodnikiem, jakim byłem przed wypadkiem we wrześniu ubiegłego roku. Mimo, że nie zakończę kariery jak chciałem, to mogę na nią patrzeć z dumą. Jeździłem z pasją i czerpałem z tego wielką przyjemność. Dziękuję wszystkim, którzy byli przy mnie w tych latach
– mówił wtedy Holender.
Tuż po tej decyzji Dumoulin mówił, że musi sobie dać czas, aby zdystansować się do kolarstwa. Minęło kilka miesięcy i „Motyl z Maastricht” nie może narzekać na brak ciekawych propozycji. Ekipa Intermarché-Wanty-Gobert chciała go mieć w swoich szeregach, aby pomagał w doskonaleniu jazdy na czas wśród jej zawodników.
Teraz dostał ofertę od holenderskiej telewizji NOS, aby występował tam jako ekspert kolarski w trakcie najważniejszych imprez. Dumoulin już podczas mistrzostw świata w 2021 roku udzielał się w tej roli. Wiadomo także, że stacja Eurosport złożyła mu podobną propozycję. Wygląda na to, że Holender będzie dzielił się swoją wiedzą podczas wielu transmisji.