fot. Paris - Roubaix

Zgodnie z zapowiedziami, najbardziej rozpoznawalny odcinek brukowy na świecie zostanie przebudowany przed tegorocznym Paryż – Roubaix. Już dziś grupa wolontariuszy rozpoczęła planowane prace.

Jak wiadomo od kilku tygodni, stan bruku w legendarnym lasku Arenberg był już fatalny. Tak ikonicznego miejsca nie mogło jednak zabraknąć na trasie „Piekła Północy”. Wolontariusze z grupy wielbicieli Paryż – Roubaix postanowili więc zakasać rękawy i rozpocząć planowane prace, polegające na wzmocnieniu kostki zaprawą murarską.

Co ciekawe, z podobnego rozwiązania skorzystano już na jednym z legendarnych „Hellingen”, Koppenbergu. Tam rozwiązanie to już zdążyło się sprawdzić, zapewniając zawodnikom znacznie większe bezpieczeństwo.

Co ważne, zgodnie ze słowami Johna Degenkolba, rozpoczęte prace przede wszystkim zapewnią przejezdność odcinka podczas deszczu. Jednocześnie jednak nie straci na tym trudność odcinka, który wciąż będzie przysparzał zawodnikom niemałych kłopotów.

Zgodnie z przypuszczeniami wolontariuszy, prace w Arenbergu powinny potrwać do połowy marca.

Poprzedni artykułMcNulty: „Ja i moja drużyna mocno się rozwinęliśmy”
Następny artykułVuelta a Andalucia 2019: Yates królem Hazallanas, Fuglsang liderem
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments