Fot. Paris-Roubaix/ASO Bruno Bade

Już za 2 miesiące kolarze staną na starcie 117 edycji Paryż – Roubaix. Dziś poznaliśmy szczegóły tegorocznej trasy wyścigu.

Podobnie jak w poprzednich latach, organizatorzy jednego z najtrudniejszych wyścigów w kalendarzu nie zdecydowali się na wielką rewolucję. Impreza będzie więc przypominała zeszłoroczną edycję, którą w pięknym stylu wygrał Peter Sagan.

W sumie tegoroczne „Piekło Północy” będzie liczyć 257 kilometrów, z czego 54,5 kilometra będzie prowadzić po 29 odcinkach brukowanych, wśród których nie zabraknie Transzei Arenberg (która ma jeszcze zostać wzmocniona zaprawą murarską), Carrefour de l’Arbe czy sektora Michaela Goolaertsa, który w ten sposób zostanie upamiętniony.

Jednocześnie organizatorzy potwierdzili rozdanie aż siedmiu dzikich kart na kwietniowy monument. Szansę na zaprezentowanie się szerszej publiczności otrzymają „brukowcy” z takich ekip jak Cofidis, Delko Marseille Provence, Direct Energie, Team Arkea-Samsic, Vital Concept – B&B Hotels, Wanty-Gobert Cycling i Roompot-Charles.

Poprzedni artykułTour Colombia 2019: EF Education First wygrywa czasówkę, Urán liderem
Następny artykułWyniki szosowej ankiety rowerowej 2018
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments