tom dumoulin
Team Giant-Alpecin | Tour de France

Choć do tegorocznego Tour de France jeszcze ponad pół roku, Christian Prudhomme już dziś poinformował o planach na sezon 2020. Wiele wskazuje na to, że następnego lata, na trasę Wielkiej Pętli wróci Andora.

Co ciekawe, informacje podane przez szefa najważniejszego wyścigu etapowego na świecie są już oficjalnie potwierdzone. Zgodnie z danymi obiegającymi m.in. hiszpańską agencję EFE, w 2020 lub 2021 roku, Wielka Pętla na pewno wróci do Andory, by po raz szósty gościć metę jednego z etapów.

Na ten moment, głównymi kandydatami do organizacji górskiego finiszu są dobrze wszystkim znane Arcalis, gdzie w 2016 roku wygrywał Tom Dumoulin, Port de Envalira, La Rabassa i Pal. Jednocześnie zostało tez potwierdzone, iż kolejnego dnia w Andorze będzie miał miejsce start etapu.

Wiele wskazuje na to, że jest to pewien ukłon w stronę wielu zawodowców, którzy na co dzień żyją i trenują w Andorze.

Poprzedni artykułSzersze plany Tomasza Marczyńskiego
Następny artykułSzosowa ankieta rowerowa 2018
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments