Szesnasty dzień grudnia stanął pod znakiem dużej konferencji ekipy Astana. Na niej Alexandre Vinokourov postanowił przedstawić plany wyścigowe liderów.

Zgodnie z przewidywaniami, w sezonie 2019 liderzy, czyli Miguel Angel Lopez i Jacob Fuglsang, nie zmienią swoich planów, znanych z ubiegłego roku. Kolumbijczyk skupi się bowiem na Giro d’Italia, a Duńczyk wystartuje w Tour de France. Co ciekawe, niewykluczone, że Lopez także wystartuje w Wielkiej Pętli jako jeden z pomocników lub łowca etapów.

Decyzja ta jest jak najbardziej uzasadniona. Na Giro, mimo długich czasówek, górale będą mieli się gdzie wykazać, co idealnie odpowiada Lopezowi. Dodatkowo Kolumbijczyk będzie miał kolejną możliwość wywalczenia białej koszulki, tym bardziej, że ponownie będzie jednym z faworytów do zajęcia miejsca na podium.

W przypadku Fuglsanga, Tour de France jest raczej opcją najbardziej odpowiednią. Bardzo doświadczony Duńczyk kończył już Grande Boucle w pierwszej dziesiątce i niewykluczone, że będzie chciał to powtórzyć i tym razem.

Poprzedni artykułSzef Team Sunweb: „Giro jest perfekcyjnym przykładem wyścigu kompletnego”
Następny artykułPaweł Bernas: „Zawsze mówiłem, że chcę dostać się do World Touru”
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments