Start Andrei Tafiego w przyszłorocznym Paryż – Roubaix zrobił naprawdę dużo szumu w kolarskim światku. Głos w sprawie postanowił zabrać nawet Paolo Bettini.

Jak wiadomo, Tafi, w wieku 52 lat, postanowił wystartować w „Piekle Północy”, by w pewien sposób upamiętnić swój triumf sprzed 20 lat. Co ciekawe, pomysł ten nie spodobał się wszystkim w środowisku. Na słowa krytyki zdecydował się były mistrz świata Paolo Bettini.

Kiedy się o wszystkim dowiedziałem, powiedziałem Andrei, że mam nadzieję, iż nie wystąpi w Paryż – Roubaix. W wieku 52 lat trzeba myśleć i robić inne rzeczy niż ściganie się w najważniejszych wyścigach. Oczywiście wszystko bardzo mocno rozeszło się po mediach, lecz nie można odbierać miejsca młodszym zawodnikom. Co więcej, trzeba pamiętać, że w wieku 52 lat nie ma się już takich możliwości. Poprzez start w Roubaix, Andrea zabiera miejsce komuś z kolejnego pokolenia

– powiedział Bettini w rozmowie z La Gazetta dello Sport.

Przypomnijmy, że kilka tygodni temu Tafi ogłosił, iż w przyszłorocznym „Piekle Północy” wystartuje w barwach Dimension Data.

Poprzedni artykułPiotr Pękala zawodnikiem CCC Development Team
Następny artykułLottoNL – Jumbo poważnie myśli o przyszłości
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments