Thomas De Gendt w sezonie 2019 chce wystartować we wszystkich trzech Wielkich Tourach. 32-latek zdradził swoje plany w rozmowie z „Het Nieuwsbald”.
Jeden z największych specjalistów od ucieczek ma za sobą bardzo udane 12 miesięcy. W marcu wywalczył koszulkę najlepszego górala Paryż-Nicea i wygrał jeden z etapów worldtourowego Volta a Catalunya. W kolejnym miesiącu zgarnął etapowy skalp na Tour de Romandie, gdzie wygrał nie tylko klasyfikację wspinaczy, ale również tę punktową. Jesienią po raz kolejny zgarnął koszulkę „górala”, tym razem podczas Vuelta a Espana.
Obok hiszpańskiej trzytygodniówki, De Gendt przejechał w 2018 roku jeszcze Tour de France. Plany na kolejny sezon są jednak znacznie bardziej ambitne – 32-latek chce wystąpić we wszystkich wyścigach trzytygodniowych.
– Sezon rozpocznę w Tour Down Under. Następnie wystartuję w Paryż-Nicea, Volta a Catalunya, Tour de Romandie, Giro d’Italia, Tour de France i Vuelta a Espana. W przerwach między Wielkimi Tourami być może pojawię się na starcie innych imprez. Co prawda ten kalendarz muszę jeszcze omówić z ekipą, ale dostałem zapewnienie, że plan startowy mogę ułożyć sobie w miarę swobodnie
– mówił Belg, cytowany przez „Het Nieuwsblad”.
De Gendt jak dotąd czternastokrotnie stawał na starcie Grand Tourów. Ukończył dwanaście z nich.