Tour de France 2018: Maillot jaune pierwsza na Alpe d`Huez. Piękna walka liderów!

Geraint Thomas (Team Sky) wygrał drugi alpejski etap z rzędu z metą na legendarnej górze Alpe d`Huez. Uciekał Rafał Majka (BORA-hansgrohe), ale jego grupka została doścignięta przed finałowym podjazdem. 

Dwunasty etap wyścigu Tour de France kończył alpejski tryptyk. Etap z Bourg-Saint-Maurice do Alpe d`Huez liczył 175,5 km, a na trasie znajdowały się cztery skategoryzowane podjazdy, w tym prowadzący na metę legendarny Alpe d`Huez.

Ucieczkę dnia stworzyło dwudziestu kilku kolarzy, a wśród nich znalazł się Rafał Majka, który poniósł straty czasowe na dwóch poprzednich górskich etapach. Polak miał do pomocy dwóch kolegów z drużyny: Gregora Mühlbergera i Lukasa Pöstlbergera. Poza tym znajdowali się w niej m.in. lider klasyfikacji górskiej Julian Alaphilippe (Quick-Step Floors), zwycięzca na Alpe d`Huez z 2011 roku Pierre Rolland (EF Education-First Drapac), mający stosunkowo niewielką stratę w klasyfikacji generalnej Steven Kruijswijk (LottoNL-Jumbo), zwycięzca klasyfikacji górskiej z ubiegłego roku Warren Barguil (Fortuneo-Samsic), Alejandro Valverde (Movistar), lider klasyfikacji młodzieżowej Pierre Latour (AG2R), Ilnur Zakarin (Katusha-Alpecin) oraz Tejay van Garderen (BMC).

Po strefie bufetu, czyli tuż przed podjazdem Lacets de Monvernier, samotnie odjechał Pierre Rolland. U szczytu podjazdu pod Croix-de-Fer do Francuza dołączyli Alejandro Valverde, Steven Kruijswijk oraz Warren Barguil.

Następnie czołówka ta powiększyła się o siedmiu kolarzy: Ilnura Zakarina, Mikela Nieve (Mitchelton-Scott), Rafała Majkę, Gorkę Izagirre (Bahrain-Merida), Roberta Gesinka (LottoNL-Jumbo), Daniela Martineza (EF Education-First) oraz Andreya Amadora (Movistar).

73 kilometry przed metą „na solo” zaatakował Kruijswijk. Holender samotnie przekroczył szczyt Col de la Croix de Fer, a nieco ponad trzy minuty później przejechało trio Majka-Barguil-Nieve.

Niedługo przed początkiem podjazdu na Alpe d`Huez doścignięci zostali Majka, Barguil i Nieve, a szarżujący Steven Kruijswijk miał 4,5 minuty przewagi nad grupą lidera.

Michał Kwiatkowski skończył dziś swoją pracę dość wcześnie, bo już na początku finałowej wspinaczki. Pałeczkę przejął po nim Egan Bernal, który nadając równe i mocne tempo skasował próby ataków Vincenzo Nibaliego i Nairo Quintany.

7100 metrów przed metą zaatakował Romain Bardet, który nie wypracował sobie większej przewagi niż kilkadziesiąt metrów, ale utrzymywał się przez dłuższy czas za słabnącym Kruijswijkiem, a przed Thomasem i spółką.

3,8 km przed metą Bardeta zneutralizował Chris Froome, a Kruijswijk miał już tylko 25 sekund przewagi. Niemal w tym samym czasie realizator pokazał nam przykre obrazki leżącego wśród rozwrzeszczanych kibiców Nibaliego. Na szczęście Włoch zdołał wrócić na rower.

Froome nie dał rady „na solo” zmierzać do mety, zatem skrystalizowała się pięcioosobowa czołówka: Thomas, Froome, Landa, Dumoulin i Bardet, który 2500 metrów przed metą ponownie zaatakował. Kontrować próbował Tom Dumoulin, ale także nie udało mu się odjechać.

Na ostatnim kilometrze jako pierwszy zaatakował Mikel Landa, ale Bask został ograny przez najszybszego i stosunkowo najbardziej wypoczętego Gerainta Thomsa (ponieważ wcześniej nie przyspieszał). Drugi, tak jak wczoraj, finiszował Tom Dumoulin.

Niestety po raz kolejny kibice wykazali się skrajną nieodpowiedzialnością i brakiem kultury. Zbyt blisko podchodzili z telefonami lub flagami do kolarzy, odpalali race, popychali i wyzywali Chrisa Froome`a, a także najprawdopodobniej spowodowali upadek Vincenzo Nibaliego.

Podczas etapu wycofali się Tony Gallopin (AG2R), Rick Zabel (Katusha-Alpecin), Fernando Gaviria (Quick-Step Floors), Dylan Groenewegen (LottoNL-Jumbo) oraz Andre Greipel (Lotto-Soudal). Realizatorzy transmisji informowali, że wycofał się również Paweł Poljański (BORA-hansgrohe), ale sama drużyna, a potem także oficjalna strona internetowa Touru, zdementowała tę informację na Twitterze.

Wyniki 12 etapu Tour de France 2018:

Klasyfikacja generalna po 12 etapie Tour de France: