Sezon 2018 nie jest dla Nacera Bouhanniego najlepszym w karierze. Wczoraj jednak Francuz wygrał pierwszy etap Route d’Occitaine, uchylając niego rąbka tajemnicy odnośnie atmosfery w drużynie.
W ostatnich tygodniach Bouhanni ponownie daje o sobie znać. „Bokser” udowodnił, że wraca do dobrej dyspozycji, wygrywając 4 etapy w ciągu nieco ponad miesiąca. Jego pozycja w zespole Cofidis wciąż jest jednak niepewna, o czym mówi bardzo jasno i ostro.
Cieszę się, że znowu wygrałem, choć sytuacja nie jest dla mnie najłatwiejsza. Ostatnimi czasy w zespole jest bardzo nieprzyjemnie. Wiele rzeczy idzie w tym kierunku, o którym nie chciałbym mówić publicznie. Tym samym skupiam się tylko na sobie. Dobrze, że znalazłem już swój poziom
– powiedział Bouhanni.
Francuski sprinter ma ważny kontrakt z ekipą Cofidis do końca sezonu 2019. Niewykluczone jednak, że już tego lata przyjdzie mu podpisać umowę z innym zespołem.