fot. LottoNL-Jumbo

28-letni Włoch Enrico Battaglin (LottoNL-Jumbo) nauczył się na błędach popełnionych podczas czwartego etapu i wygrał środowy odcinek Giro d`Italia 2018 z metą w Santa Ninfa na Sycylii. 

W końcówce czwartego etapu Battaglin „zespawał” lukę, która powstała pomiędzy pięcioosobową grupką a peletonem, przez co stracił siły i na finiszu dał się wyprzedzić Timowi Wellensowi (Lotto Fix All) i Michaelowi Woodsowi (EF Education First-Drapac). Dziś rozpoczął sprint w idealnym momencie, chwilę po tym, jak zrobił to Giovanni Visconti z drużyny Bahrain-Merida.

Bardzo, bardzo się cieszę z tego zwycięstwa. Poprzednim razem wygrałem cztery lata temu, także w Giro. Fakt, że ponownie triumfuję na etapie w tym wyścigu znaczy dla mnie bardzo wiele i sprawia, że to zwycięstwo jest jeszcze piękniejsze. Jestem dumny z bycia częścią drużyny LottoNL-Jumbo, która pracowała dzisiaj idealnie. Wczoraj się nie udało, ponieważ popełniłem mały błąd ale dziś mogłem wypłacić moim kolegom rekompensatę za wiarę, jaką mnie obdarzają. Mam nadzieję, że podczas pozostałych etapów będę prezentował tak samo dobrą formę. Dziś nie mogę wyrazić słowami mojej radości

– powiedział Enrico Battaglin oficjalnej stronie internetowej drużyny LottoNL-Jumbo.

Dla szybkiego i radzącego sobie na krótkich i stromych podjazdach Włocha jest to pierwsze zwycięstwo w barwach holenderskiego Lotto (poprzednie zdobył dla ekipy Bardiani w 2014 roku).

Poprzedni artykułNaszosowe oceny: Cichy bohater
Następny artykułProblemów Nacera Bouhanniego ciąg dalszy
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments