ⓒ Yuzuru Sunada

Jak to z reguły bywa, początki wielkich tourów są pełne niespodziewanych sytuacji. Tym razem ofiarą jednej z nich stał się Sander Armee, który walczy z olbrzymią opuchlizną… na twarzy.

Problemy kolarza Lotto Fix All zaczęły się już przed prezentacją zespołów w Jerozolimie. Wówczas Belg zanotował nieprzyjemnie spotkanie z osą, której użądlenie okazało się niezbyt szczęśliwe.

Od tej pory. Armee walczy z potężną opuchlizną, która z pewnością daje mu się we znaki. Co jednak ciekawe, lekarze proponowali mu zażycie kortyzolu, który szybko zniwelowałby objawy alergii. Belg zdecydował się jednak odmówić, by „nigdy w swojej karierze nie korzystać z niedozwolonych środków”.

Niewykluczone, że kolarz Lotto Fix All powalczy z problemami jeszcze podczas włoskiej części wyścigu. Opuchlizna powinna bowiem zejść za około 3 dni.

Poprzedni artykułPetacchi: „Stężenie salbutamolu w gęstym moczu może być wyższe niż ilość wdychana”
Następny artykułGiro d’Italia 2018: Viviani z etapem, Dennis nowym liderem!
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments