Fot. Marek Bala / naszosie.pl

Słowak nie podejmie się obrony tytułu w Kuurne-Bruksela-Kuurne, by skupić się na treningach i przygotować formę na monumenty.

Sagan ma w tym roku osiągnąć trzy szczyty formy – pierwszy na wiosenne monumenty, drugi na Tour de France, a trzeci na mistrzostwa świata. W związku z tym Słowak razem z BORA-hansgrohe zdecydował się na lekką zmianę kalendarza startów w stosunku do zeszłego sezonu.

Tak jak w sezonie 2017 pierwszą imprezą, na której pojawi się mistrz świata jest Tour Down Under. Potem jednak czeka dość długa przerwa – następnym startem będzie dopiero Strade Bianche, które odbędzie się 3 marca. To oznacza, że posiadacz tęczowej koszulki nie otworzy sezonu klasyków podczas Omloop Het Nieuwsblad i Kuurne-Bruksela-Kuurne, gdzie zajmował odpowiednio drugie i pierwsze miejsce.

Największym celem jest przygotowanie Petera w najwyższej formie na północne klasyki. Sagan już jest wśród najlepszych w historii z trzema tytułami mistrza świata, ale teraz chce wygrać więcej monumentów

– powiedział Patxi Villa, trener Sagana oraz Macieja Bodnara, Pawła Poljańskiego i Rafała Majki.

Przygotowany plan jest dość typowy – Tirreno-Adriatico i Mediolan-San Remo, a następnie wyjazd do Belgii i E3-Harelbeke, Gent-Wevelgem i Ronde Van Vlaanderen. W tym samym tygodniu Sagana obejrzymy też w Scheldeprijs i Paryż-Roubaix. Po trzecim monumencie sezonu kolarz BORA-hansgrohe ponownie odpuści ściganie (nie pojedzie na Eschborn-Frankfurt) i wróci w maju na Tour of California. Czerwiec to Tour de Suisse i mistrzostwa Słowacji, a następnie lipcowe Tour de France.

Kolejne miesiące zostaną dopiero rozplanowane, ale wszystko podporządkowane będzie mistrzostwom świata w Innsbrucku. Chociaż trasa jest wyjątkowo górzysta, to Patxi Villa uważa, że jego podopieczny ma szansę na czwarty sukces z rzędu.

Mistrzostwa świata to wyjątkowy wyścig. Będzie dużo wspinania, ale wszystko zależy od tego jak rywalizacja się ułoży. Na razie jest jednak zbyt daleko do mistrzostw, by o nich myśleć. Oczywiście [Peter] tam pojedzie, ale najpierw skupiamy się na klasykach i Tour de France. Potem przygotujemy plan na MŚ na podstawie formy i zmęczenia

– powiedział trener w rozmowie z Velonews.

Kalendarz Petera Sagana na sezon 2018:

Tour Down Under
Strade Bianche
Tirreno-Adriatico
Milano-Sanremo
E3-Harelbeke
Gent-Wevelgem
Ronde van Vlaanderen
Scheldeprijs
Paris-Roubaix
Tour of California
Tour de Suisse
Tour de France
do rozplanowania
Mistrzostwa świata
Poprzedni artykułPeter Sagan: „Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa”
Następny artykułSkłady ekip 2018 – ProContinental – cz. 2
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments