Fot. Orica-Scott

Australijska ekipa już w grudniu rozplanowała cele na przyszły rok dla swoich liderów.

W Mitchelton – Scott mogą narzekać na kłopot bogactwa – do obsadzenia trzech wyścigów w grupie jest aż trzech liderów i każdy z nich będzie mieć okazję do jazdy na swoje konto. Simon Yates wystartuje w Giro d’Italia oraz Vuelta a Espana.

Giro zawsze ma trudną trasę i w przyszłym roku nie będzie inaczej. Będzie niesamowicie ciężki wyścig i nie mogę się doczekać nowego wyzwania. Dodatkowo trasa mistrzostw świata także będą na wymagającej trasie i myślę, że Vuelta będzie odpowiednim przygotowaniem do światowego czempionatu. Mam dobre wspomnienia z Hiszpanii, osiągałem tam dobre rezultaty i z przyjemnością wrócę tam w przyszłym roku.

Brat Simona, Adam Yates, będzie liderem podczas Wielkiej Pętli.

Cieszę się, że wrócę znów do Francji i nie mogę się doczekać tego jakie wyzwania stawi przed nami przyszłoroczny wyścig. Tour to wyjątkowy wyścig dla mnie, bo oglądałem go jako mały chłopak, a w 2015 roku mogłem w nim zadebiutować.

Wciąż się rozwijam jako kolarz, nie czuję żadnej presji w związku z moim wynikiem z 2016 roku [4. miejsce]. Po prostu dam z siebie wszystko i zobaczymy co z tego wyjdzie. Fajnie było spróbować innego programu startowego w tym roku, ale nie mogę się już doczekać startu Wielkiej Pętli w departamencie Vendee.

Trzecim liderem będzie Kolumbijczyk Esteban Chaves. Filigranowy góral ma za sobą niezbyt udany sezon przepełniony kontuzjami i walką o powrót do formy. Przyszły rok podzieli rolę lidera z Simonem Yates i wraz z nim wystartuje zarówno w Giro, jak i na hiszpańskiej Vuelcie.

Uwielbiam ścigać się we Włoszech. To właśnie tam miałem najtrudniejsze chwile w mojej karierze, ale także te najpiękniejsze. Cieszę się, że wrócę do ścigania na Półwyspie Apenińskim. Czeka na nas tylko 44 km jazdy indywidualnej na czas i to był jeden z powodów dla którego zdecydowałem się wraz z drużyną na start w Giro. W tym roku nauczyłem się bardzo dużo. Zarówno ja, jak i ekipa, jesteśmy głodni sukcesów w przyszłym sezonie.

Poprzedni artykułNowy strój i nowi zawodnicy w Team Novo Nordisk
Następny artykułJazda na rowerze czyni lepszym kierowcą?
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments