Warren Barguil wygrał swój drugi etap i przypieczętował zwycięstwo w klasyfikacji górskiej, a Christopher Froome jest o krok od czwartego triumfu na „Wielkiej Pętli”. Oto co mieli do powiedzenia dzisiejsi bohaterowie.
Warren Barguil (Sunweb):
To naprawdę fantastyczne uczucie. Nie mogę uwierzyć w to co się stało. Te trzy tygodnie na Tour de France to spełnienie moich marzeń. Wczoraj rozmawialiśmy z Michaelem Matthewsem i nie spodziewaliśmy się przed wyścigiem, że będziemy mieli koszulki w grochy oraz punktową, a na dodatek trzy wygrane etapy. A dzisiaj dodałem do tego czwarty triumf dla naszej ekipy. Zaatakowałem w momencie, gdy usłyszałem, że małe kłopoty z utrzymaniem tempa ma Alberto Contador. Dogoniłem Atapumę i odegrałem mu się niejako za przegraną na Tour de Suisse w 2016 roku.
Christopher Froome (Sky):
To był bardzo trudny etap i wielkie słowa uznania należą się dzisiejszemu zwycięzcy. Już tradycyjnie świetną pracę wykonała moja drużyna. Próbowałem urwać Urana i Bardet, ale niestety to się nie udało. Cieszę się, że przejechałem tym razem Alpy bez problemów. Chciałem dzisiaj nadrobić kilka sekund, ale i tak jestem zadowolony z przebiegu tego etapu. Dobry wyścig jadą moi konkurenci i jeszcze sporo przed nami. Liczę, że jazdą na czas w Marsylii przypieczętuję zdobycie żółtej koszulki.