fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Tuż przed startem siódmego etapu Wielkiej Pętli Andre Greipel zaapelował do kibiców, by szanowali zawodników i stali na skraju drogi i nie wychylali się przez barierki.

Zawodnik Lotto – Soudal trzykrotnie zaliczył „kontakt” z kibicami stojącymi przy barierkach na finiszu szóstego etapu Tour de France. Tuż przed wyścigiem rozpoczęła się kampania „Szanuj mistrzów”, która miała na celu zwrócenie uwagi kibicom, aby ci stali nieco dalej od drogi dając kolarzom szansę na spokojną walkę o zwycięstwo. Greipel zauważył jednak, że nawet w miejscach z barierkami kibice sprawiają, że zawodnicy nie są bezpieczni.

Wczoraj trzykrotnie zahaczyłem o kibiców na skraju drogi, więc chciałbym zwrócić się do nich by nie wychylali się przez barierki. W ten sposób uszanują naszą rywalizację i dadzą nam przestrzeń której potrzebujemy.

Czasami droga jest bardzo szeroka, ale mimo tego potrzebujemy przestrzeni. Oczywiście, zawsze jest niebezpiecznie. Duży aparat fotograficzny potrafi spowodować upadek całego peletonu i przez to wielu zawodników może stracić dalszą część Tour de France

– apeluje Greipel.

Niemiec zaznaczył, że oczywiście zawodnicy mogą dostosować się do warunków jakie panują na drodze, ale przy wysokiej prędkości podczas sprintu jest to praktycznie niemożliwe.

Nawet jeśli zrobimy barierki dalej od drogi to ktoś będzie się wychylać całym ciałem za barierkę, a to jest już bardzo blisko nas i robi się bardzo niebezpieczne

– punktuje kolarz Lotto – Soudal.

 

Poprzedni artykułGP Général Patton 2017: Gazzoli wygrywa pierwszy etap, Burczak 18
Następny artykułRafał Majka: „Moc wraca”
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments