Fot. Marek Bala / naszosie.pl

Mistrzowi Olimpijskiemu nie spodobał się brak powołania na Giro d’Italia i, jeśli pojawią się dalsze nieporozumienia, Włoch może odejść z brytyjskiego zespołu.

Sprinter nie imponuje w tym sezonie formą – odniósł zaledwie jedno zwycięstwo (etap Tour de Romandie), ale do tego aż ośmiokrotnie znajdował się na podium. Brak sukcesów sprawił, że Viviani, pierwszy raz od 2012 roku, nie pojechał na Giro d’Italia. Team Sky zdecydowało się stworzyć zespół w pełni wspierający liderów – Gerainta Thomasa i Mikela Landę. Znakomity torowiec został skierowany na Vuelta a Espana.

La Gazzetta dello Sport dowiedziało się, że Viviani spotkał się z szefem Team Sky, Davidem Brailsfordem, w ostatnim tygodniu Giro d’Italia. Głównym tematem rozmów były plany kolarza na dalszą część sezonu. Zamiast startu w La Corsa Rosa na sprintera czekały Tour of California i Hammer Series w Limburgii, ale to nie spełnia ambicji utytułowanego zawodnika.

Team Sky jest dość trudnym miejscem dla sprinterów – ekipa stawia głównie na wieloetapowe wyścigi i klasyfikację generalną. W pociągu Vivianiego najczęściej znajdują się Łukasz Wiśniowski, Jonathan Dibben i Owain Doull, ale Włoch liczy na pełne wsparcie. Według La Gazzetty jeśli brytyjski zespół nie spełni oczekiwań Mistrza Olimpijskiego, to możliwe jest rozwiązanie kontraktu rok przed jego końcem – już po sezonie 2017.

Poprzedni artykułDauphiné 2017: Arnaud Démare wygrał drugi etap
Następny artykułPaweł Brylowski w śpiączce
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments