Według informacji podanych przez holenderski NOS panowie będą mieli do pokonania ponad 250km, a panie około 120km.
Trasa musi najpierw zostać zaakceptowana przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Według Thorwalda Veneberga, dyrektora NOS, kolarze mają się udać na południowy zachód od Tokio i wjechać na dwunastokilometrowe okrążenie. Na każdej rundzie do pokonania będą dwa podjazdy, które nie będą jednak tak trudne jak pokonywane niedawno góry w Rio de Janeiro.
Pierwsza wspinaczka ma mieć długość 1.7km i średnie nachylenie 3.2%, a drugie 2.3km z trudnością 3.7%. Według NOS przypominają one Sibbergrubbe i Eperheide znane z Amstel Gold Race.
To sprawia, że faworytami stają się kolarze specjalizujący się w pagórkowatych klasykach. Jednym z kandydatów do medalu może się stać mistrz świata z Ponferrady i zwycięzca Piwnego Wyścigu z 2015 roku Michał Kwiatkowski. Niewykluczone jest również, że o obronę tytułu poważnie powalczą Anna Van der Breggen i Greg Van Avermaet.
The plans for the roadrace #Tokio2020 pic.twitter.com/7RF9RTyfpl
— Thorwald Veneberg (@TVeneberg) February 16, 2017