Brak zaproszenia na setną edycję Giro d’Italia to za duży cios dla sponsora Androni Giocattoli – Sidermec.
Organizatorzy La Corsa Rosa ogłosili dzisiaj dzikie karty na jubileuszowy wyścig. Spodziewano się, że oprócz Bardiani – CSF, które wywalczyło udział wygrywając Puchar Włoch RCS Sport zaprosi dwie włoskie i jedną zagraniczną drużynę. Decyzja była jednak zaskakująca – w Giro d’Italia pojadą CCC Sprandi Polkowice, Gazprom Rusvelo oraz Wilier Triestina – Selle Italia.
Dużą sensacją jest brak Androni Giocattoli – Sidermec, które już drugi raz z rzędu nie pojedzie w najważniejszym dla Włochów wyścigu sezonu. Wielu obawiało się, że to oznacza koniec ekipy i wygląda na to, że plotki się potwierdzają. Drużyna sponsorowana przez Androni istnieje już dwunasty sezon i czara goryczy się przelała.
To był zimny prysznic. Jestem bardzo zawiedziony, bo byłem pewien, że po roku przerwy znowu pojawimy się w Giro. Nie jestem człowiekiem decyzji podejmowanych pod wpływem chwili, ale w zeszłym roku uznałem, że jeśli w sezonie 2017 znowu nie będzie nas w La Corsa Rosa, to mój sponsoring w kolarstwie się zakończy. Myślałem o tym od dawna, powiedziałem to rok temu i teraz potwierdzam. Nie wnikam w powody jakimi kierowali się organizatorzy Giro. Firma Androni zakończy swoją opiekę nad kolarstwem, która dała nam ogromną satysfakcję – powiedział tuttobiciweb Mario Androni.