Ekipa Trek-Segafredo w końcu zaprezentowała stroje na sezon 2017, pozostając przy klasycznej prążkowanej czerni, jednak ożywiając sprawdzony zeszłoroczny design krwistą czerwienią. Jest klasycznie i z charakterem.
Amerykańska drużyna już wcześniej ujawniła swoje stroje treningowe, których kanarkowe elementy przywoływały na myśl nieślubne dziecko Treka i Team Tinkoff. Na szczęście wyprodukowany przez Sportful oficjalny design, w którym nowi liderzy ekipy walczyć będą o kolejne zwycięstwa w monumentach i wielkich tourach jest już kompozycją bardzo udaną.
Prezentacja odbyła się równolegle na Majorce oraz w Australii i była o tyle niekonwencjonalna, że zawodnicy Treka dla wzmocnienia efektu zdecydowali się rozebrać. Synchronizacja pozostawiła sporo do życzenia, jednak trudno nie docenić poczucia humoru.
Również stroje Grega Daniela, Mathiasa Brandle i Giacomo Nizzolo, odpowiednio mistrzów Stanów Zjednoczonych, Austrii i Włoch wyglądają bardzo klasycznie, a barwy narodowe zajmują całą powierzchnię koszulki.
#ICYMI We will race in red this year! pic.twitter.com/uIkgsUFtoq
— Trek-Segafredo (@TrekSegafredo) January 13, 2017