Astana Pro Team / astanaproteam.kz

Dyrektor sportowy Astany stwierdził, że gdyby jego rodak słuchał podpowiedzi, to wygrałby Il Lombardię.

Wyścigu spadających liści Diego Rosa (Astana) odjechał od przeciwników razem z Estebanem Chavesem (Orica-BikeExchange) i Rigoberto Uranem (Cannondale-Drapac). Młody zawodnik wiedział, że jest wolniejszy od Kolumbijczyków na finiszu i dwukrotnie zaatakował – 1600m i 350m przed metą. W końcowej rozgrywce Włoch przegrał finisz na ostatnich kilkunastu metrach. Po wyścigu był załamany, ale zapowiadał powrót do swojej ojczyzny i walkę w kolejnych edycjach. Jego jazdę… skrytykował dyrektor sportowy Giuseppe Martinelli.

Tylko kilka razy w życiu byłem tak zły. Gdyby Rosa mnie posłuchał, to mógłby wygrać. Nie można zaprzepaścić takiej okazji. Nie można przegrywać w ten sposób! Można ponieść porażkę, ale nie źle obliczając swoje siły – grzmiał Martinelli w rozmowie z La Gazzetta dello Sport.

Wygląda na to, że Rosa podjął słuszną decyzję i odchodzi z kazachskiego zespołu. Zwycięzca zeszłorocznego Milano-Torino łączony jest z Team Sky. Z pewnością w nowym zespole otrzyma większe wsparcie niż w Astanie…

Poprzedni artykułWyniki MP w jeździe drużynowej na czas
Następny artykułColin Lynch ustanowił pierwszy rekord w jeździe godzinnej w parakolarstwie
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
MGR
MGR

Trzeba było przycisnąć dopiero na ostatnim kilometrze.