Niemiecka ekipa podczas przedsezonowych przygotowań przeżyła dramat i Tour de France staje się oficjalnym powrotem do ścigania na najwyższym poziomie.
Wielka Pętla ugości więc specjalne wersje dwóch niemieckich ekip – Bora-Argon18, która promuje Grand Depart w Dusseldorfie oraz Giant-Alpecin. Drużyna Johna Degenkolba cieszy się z możliwości walki w peletonie po tym, jak kobieta potrąciła kolarzy na zgrupowaniu w Calpe.
Zamiast tradycyjnie czarnego trykotu teraz w barwach Giant-Alpecin będzie przeważał biały. Na spodenkach niebieski poziomy pas został zastąpiony przez biel.
Jesteśmy dumni, że możemy zaprezentować specjalną edycję „lipcowego stroju”, który symbolizuje świeży start do sezonu i zostawienie za sobą najbardziej wymagającego okresu w historii drużyny. Jak wszyscy wiedzą doświadczyliśmy dramatu w Calpe. Pozostaliśmy jednak spokojni, utrzymaliśmy swoją pracę i skupienie na długoterminowej wizji. Teraz, sześć miesięcy później, jesteśmy na Tour de France w pełni sił i czujemy, że jest to nowy początek, bo wszyscy kontuzjowani sportowcy wrócili do rywalizacji – powiedział dyrektor Iwan Spekenbrink.
Giant-Alpecin w Tour de France wystąpi w mocnym składzie – pojawią się Warren Barguil, John Degenkolb, Tom Dumoulin czy zwycięzca etapu z zeszłego roku Simon Geschke.
źródło: Giant-Alpecin