Kolarz Trek-Segafredo musiał poddać się operacji. Po Fabio Felline Luksemburczyk jest kolejnym zawodnikiem amerykańskiej grupy, który nie będzie najlepiej wspominał ardeńskiego tryptyku.
Kraksa, w której ucierpiał znakomity zawodnik miała miejsce 45km przed metą. Schleck wycofał się z wyścigu i pojechał karetką do szpitala. Drużyna od razu potwierdziła, że Frank jest bardzo obolały, a lekarze byli niemal pewni, że obojczyk został złamany. Niestety w szpitalu diagnoza została potwierdzona, o czym poinformował sam zawodnik na swoim twitterze.
Na razie nie wiadomo na jak długo kolarz będzie musiał rozstać się ze ściganiem, ale zwycięzca Amstel Gold Race nie znajdzie się w składzie na Liege-Bastogne-Liege, w którym trzykrotnie stawał na podium. Jest to też problem dla ekipy Trek-Segafredo, która w Amstel Gold Race straciła Fabio Felline, który złamał podstawę czaszki. Amerykańska grupa została więc bez dwóch liderów na pagórkowate klasyki.
