Na szesnastym etapie tegorocznej Vuelty miał swój dzień, zdecydowanie najlepszy w tym sezonie. Poza tym zaliczał kraksy, zmagał się z kontuzjami i musiał wycofywać się z wyścigów lub w ogóle nie mógł w nich wystartować. Dlatego jest głodny ścigania i mimo 35 lat nie ma zamiaru kończyć kariery.
Szesnasty etap tegorocznej hiszpańskiej Vuelty kończył się na podjeździe najwyższej kategorii pod Ermita de Alba. Było trzy tysiące dwieście metrów do mety. Frank Schleck jechał wspólnie z Kolumbijczykiem Rodolfo Torresem, kompanem z ucieczki, która oderwała się od peletonu we wczesnej fazie etapu. Luksemburczyk zaczął przyspieszać, gdy nachylenie sięgało kilkunastu procent. W końcu zostawił kolarza Colombii i odniósł piękne zwycięstwo „na solo”.
Ten moment był niewątpliwe bardzo jasnym punktem minionego sezonu, ale ogólny rozrachunek jest dużo gorszy, dlatego Frank Schleck nie planuje zakończenia kariery, a celem numer jeden w przyszłym sezonie będzie dla niego Tour de France.
Nie zamierzam ścigać się do 42. roku życia, nie martwcie się. Trudno będzie w przyszłym sezonie znaleźć się na podium Tour de France, ponieważ obecnie ściga się wielu młodych i zdolnych kolarzy. Mimo to wciąż wierzę, że mogę zająć miejsce w pierwszej dziesiątce – powiedział Frank Schleck portalowi cyclingnews.com.
Drużyna Trek Factory Racing zatrudniła na przyszły sezon Rydera Hesjedala, byłego zwycięzcę Giro d`Italia, kolarza, który potrafi jeździć po górach i celować w „generalkę” trzytygodniowych wyścigów. Poza nim w ekipie ściga się wielu młodych i zdolnych kolarzy, jak chociażby Bauke Mollema, który także pretenduje do miana specjalisty od wielkich wyścigów. W jakiej zatem roli widzi siebie Schleck?
Widzę siebie w roli pomocnika dla młodszych. Mogę służyć im doświadczeniem i pomagać im osiągać cele – mówi.
Wygląda zatem na to, że Frank Schleck będzie się starał pomóc kolegom i przy okazji powalczyć o dobre miejsce dla siebie. Jego program startów na rok 2016 nie został jeszcze ustalony, ale wszystko wskazuje na to, że rozpocznie sezon w Australii, później wystartuje w europejskich wyścigach etapowych, ardeńskich klasykach, Tour de Suisse, no i w Tour de France.
Fot. Getty Images
