Podczas ostatniego etapu Paryż-Nicea z przodu rozgrywała się piękna walka, a w dalszych częściach peletonu zawodnik Astany miał ciężki wypadek.

Większość kibiców emocjonowała się piękną jazdą Rafała Majki, Alberto Contadora czy Gerainta Thomasa, którzy walczyli o wygraną w „Wyścigu ku Słońcu”. Tymczasem pomiędzy L’Escarene i Grave Peille doszło do bardzo nieciekawej sytuacji. Świadkowie bali się najgorszego, gdyż 24-latek spadł w przepaść i wylądował nad brzegiem rzeki.

Fominih przez całą sytuację zachował przytomność i niedługo potem został uratowany przez służby medyczne. Astana poinformowała, że zawodnik złamał dwa kręgi lędźwiowe L1 i L3. Spędzi przynajmniej 2-3 dni w szpitalu pod obserwacją lekarzy, a potem rozpocznie rehabilitację.

Widząc, co się stało Daniłowi bardzo się przeraziłem. Na szczęście urodził się w czepku i brak większych konsekwencji upadku. Myślę, że wróci do rywalizacji za 3-4 miesiące. Cały zespół życzy mu zdrowia – skomentował Alexander Winokurow.

Według informacji francuskich mediów o życie i zdrowie Fominiha walczyło 10 policjantów, 10 strażaków, trzy zespoły policji na motocyklach oraz zespół ratowników górskich. Trzymamy kciuki za powrót Kazacha do zdrowia!

Fominykh has never lost consciousness. He will have to wear the bust and needs a period of rest. #forzaDaniilФоминых все время пребывает в сознании. Ему предстоит несколько недель носить корсет и требуется востановительный период.

Opublikowany przez Astana Cycling Team na 13 marca 2016

 

Poprzedni artykułMajka: „Nie zawsze można być liderem.”
Następny artykułPięć rzeczy, które zapamiętamy z tegorocznego Paryż-Nicea
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments