Po kilku latach organizowania krajowego czempionatu w Sobótce, polski peleton przeniesie się w czerwcu do Świdnicy, by walczyć zarówno o trykot mistrza kraju, jak i nominację olimpijską. Co ważne, trasa będzie bardzo wymagająca.

Na nieco ponad miesiąc przed Igrzyskami Olimpijskimi, naszych kolarzy czekać będzie prawdziwy test. Organizatorzy, z Czesławem Langiem i Andrzejem Piątkiem na czele, zadbali, by Mistrzostwa Polski były dobrym przetarciem przed wyścigiem w Rio.

Wyścig rozegra się na trudnej pętli w okolicach Świdnicy. Zawodnicy siedmiokrotnie przejadą 37 kilometrowe okrążenie, na którym czekać ich będą 2 podjazdy – Przełęcz Palczyk oraz Modliszów. Oba wzniesienia pozwolą lepszym góralom na oderwanie się od najgroźniejszych rywali. Szczególnie ciekawa będzie pierwsza wspinaczka i następujący po niej zjazd. Będzie tam zarówno stromo, jak i kręto, a co za tym idzie niebezpiecznie.

W sumie kolarze będą mieli do pokonania 259 kilometrów i… 3500 metrów w pionie! Pamięta ktoś tak ciężkie Mistrzostwa Polski?

Nieco łatwiejsza będzie pętla, na której dojdzie do pojedynku najlepszych czasowców. 11 kilometrowe okrążenie będzie prowadzić po płaskich terenach na południowy zachód od Świdnicy i będzie pokrywać się z trasą wyścigu ze startu wspólnego.

Trasę wyścigu skomentował także sam Czesław Lang.

Chcieliśmy, by oddawała trudnością to, co czeka na kolarzy nieco ponad miesiąc później, na igrzyskach w Rio. I taką pętlę znaleźliśmy właśnie w okolicach Świdnicy. Pomagali ją wytyczać prawdziwi eksperci, między innymi Andrzej Piątek, dyrektor sportowy Polskiego Związku Kolarskiego. Jest bardzo trudna – długie wymagające podjazdy i mocne zjazdy. Mam nadzieję, że to pomoże trenerom wybrać zawodniczki i zawodników na igrzyska.

A po drugie – w Świdnicy jest przecież Szkoła Mistrzostwa Sportowego, o profilu kolarskim. Znakomita kuźnia talentów. Dość powiedzieć, że jej absolwentem jest Rafał Majka. Należało im się. Mam nadzieję, że uczniowie będą gorąco dopingować swoich idoli. My ze swojej strony zrobimy wszystko, by były to niezapomniane mistrzostwa.

Wszystkie wyścigi w ramach Mistrzostw Polski odbędą się w dniach 22-26 czerwca 2016.

Poprzedni artykułAdriano Malori wychodzi ze szpitala
Następny artykułParyż- Nicea zbliża się wielkimi krokami
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Łukasz
Łukasz

No żeby jeszcze TV dopisała… choć pod władzą Jacka mam pewne obawy :/

ja
ja

Moje pytania do organizatorów:
1. Ile dronów z kamerą przewidziano?
2. Ile będzie kamer na trasie?
3. Czy jedyna stacjonarna kamera na mecie będzie przekazywała – jak zwykle – 350 metrów przed metą a potem gości z reklamówkami pełnymi piwa, a w najlepszym razie kolejne przejeżdżające przez kreskę grupy maruderów?
4. Czy można dać tradycyjną dla TdP reklamę środków na infekcje intymne zamiast w kółko puszczać z odtworzenia kolejnych (ale w nieprawidłowej kolejności) okrążeń?
5. Czy motocykliści z kamerą dostaną mapę trasy? Fajnie byłoby końcowy i rozstrzygający atak zobaczyć w telewizji, a nie – w telewizji – posłuchać.

yorg
yorg

A ja mam pytanie,czy MP Masters odbędą się w Świdnicy,czy jak ostatnio w Wydminach. Mastersi to sól tej dyscypliny sportu,startuje tam wielu byłych kolarzy,trenerów i instruktorów pracujących z młodzieżą,ludzi bez końca oddanych tej dyscyplinie sportu, i jakże lekceważonych przez decydentów i organizatorów,szczególnie Mistrzostw Polski,które są świętem miłośników kolarstwa w całej Polsce.Nie rozumiem dlaczego nie pozwala się uczestniczyć w tym święcie,tym którzy być może najbardziej, sobie na to zasłużyli.

Michał Kapusta
Editor
Michał Kapusta
Reply to  yorg

MP Masters ze startu wspólnego nie mają jeszcze sprecyzowanej lokalizacji – na razie podano jedynie informację „Województwo Łódzkie”. Jazda na czas (indywidualna i parami) będzie miała miejsce w Zduńskiej Woli.

Kacper
Kacper

A czy jest przewidziany wyścig dla amatorów trasą MP ?

mietek
mietek

Ciekawe co za idiota wyznaczył trasę z tak krótką pętlą. Część mieszkańców miejscowości przez którą przechodzi trasa będzie odcięta od świata przez trzy dni.Ciekawe jak dojadą lub wrócą do domów z pracy.Podczas rajdów droga jest zamykana na 2 godziny i można między odcinkami się przedostać.