Po udanym początku sezonu w nowych barwach Dan Martin kontynuuje przygotowania do wiosennych klasyków w Tour of Oman.

Irlandczyk zauważa, że jego nowa ekipa Etixx – Quick Step nie różni się zbyt wiele od innych grup zawodowych.

„Drużyna kolarska to drużyna kolarska. Są mechanicy, masażyści, dyrektorzy sportowi, Nie ma zbyt wiele różnic. Ja po prostu potrzebowałem zmiany.”

Początek ścigania w Omanie nie wypadł najlepiej dla Martina, ale sam zainteresowany twierdzi, że wcale go to nie dziwi, bo jego forma jest jeszcze daleko od optymalnej.

„Nie miałem jeszcze tylu treningów, by oczekiwać, że będę wysoko na kluczowym etapie wyścigu pod Green Mountain. Pozostałe dni to jednak kilka szans dla mnie. To mój pierwszy start w Omanie i nie mam tutaj żadnych oczekiwań, nie znam dróg i nie wiem jak ten wyścig będzie się układać.”

Celem kolarza Etixx – Quick Step są klasyki w Ardenach i wszystkie przygotowania są podporządkowane pod te starty.

„Mamy wspólny cel, a to przekłada się na mój plan wyścigowy, podobnie jak całej naszej ekipy. Przez ostatnie trzy lata moim pierwszym poważnym startem w sezonie było Tirreno – Adriatico, a tam zawsze zostawałem trochę z tyłu. Teraz będę miał kilka wyścigów w nogach i myślę, że we Włoszech pójdzie mi o wiele lepiej niż w latach ubiegłych.”

Źródło: cyclingquotes.com

Poprzedni artykułLuis Leon Sanchez wygrał królewski etap Volta ao Algarve!
Następny artykułCCC Sprandi Polkowice ponownie na starcie Amstel Gold Race!
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments