Grupa CCC Sprandi Polkowice po raz trzeci z rzędu stanie na starcie imprezy zaliczanej do UCI World Tour, Amstel Gold Race. Organizatorzy ogłosili przyznanie kolejnych 4 „dzikich kart” na swój wyścig.

„Pomarańczowi” wrócą zatem na trasę „piwnego wyścigu” po zeszłorocznej edycji. Zaprezentowali się w nim z bardzo dobrej strony. Maciej Paterski przyjechał w grupie z głównymi faworytami i finiszował na 9. pozycji. 29. był natomiast zwycięzca tego „klasyku” z 2004 roku, Davide Rebellin.

Kilka tygodni temu organizatorzy zaprosili zespoły Roompot – Oranje Peloton, Topsport Vlaanderen – Baloise i Team Wanty – Groupe Gobert, zostawiając otwartą furtkę dla kilka kolejnych. W czwartek, poza CCC Sprandi Polkowice, „dziką kartę” otrzymały również ekipy Team Direct Energie, Bardiani- CSF i Nippo Vini – Fantini. W rywalizacji 17 kwietnia, będą oczywiście uczestniczyć również wszystkie grupy ze statusem UCI World Tour.

Poprzedni artykułEtixx – Quick Step miejscem idealnym dla Dana Martina?
Następny artykułQuo vadis Nibali?
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments