ASO ogłosiła, że tegoroczna edycja „Piekła Północy” będzie miała 52.8km sektorów bruku.
52800 metrów to jedynie o 100 metrów więcej niż w zeszłym roku. Kolarze będą się musieli jednak zmierzyć z brukowanym podjazdem pod Hameau du Buat. Pełny dystans do przejechania wynosi 257.5km.
Paryż-Roubaix odbędzie się 10 kwietnia. Organizatorzy dokonali ważnych, chociaż dość kosmetycznych zmian. Start odbędzie się w wiosce Troisvilles, a meta, tradycyjnie, na velodromie w Roubaix. Stałym punktem programu są sektory takie jak Trouée d’Arenberg, Mons-en-Pévèle czy Carregour de l’Arbre. Pozostałe 24 odcinki z kostką brukową nieco się zmieniają, ale wciąż stanowią ogromne wyzywanie.
Po trzech latach przerwy na trasę wyścigu wraca podjazd Hameau du Buat. Krótka wspinaczka, na której nachylenie sięga 6%, znajdzie się na 127. kilometrze. Przy okazji pojawią się też odnowione dzięki inicjatywie regionu Pays de Pévèle sektory takie jak Bersée (km 203.5), Mons-en-Pévèle (km 209) czy Bourghelles (km 231). Dodatkową trudność będzie stanowić za to ostatni sektor. Dzięki pracom podjętym przez miasto Hem, odcinek bezpośrednio poprzedzający wjazd na tor w Roubaix ma teraz prawie 3km długości.