Po ogłoszeniu końca sportowej kariery, Ivan Basso intensywnie szukał dla siebie nowego miejsca w światowym peletonie. Dziś stało się jasne, że będzie on nowy koordynatorem technicznym grupy Tinkoff.

37-letni Włoch zdecydował się odstawić rower niedługo po wyleczeniu nabytego niedawno nowotworu. Na szczęście, dwukrotny zwycięzca Giro d’Italia nie zniknie z kolarskiego świata, kontynuując współpracę z Olegiem Tinkovem.

Jestem niezmiernie szczęśliwy. Chciałbym podziękować zarówno właścicielowi jak i całemu gronu menadżerskiemu za tak ciepłe przyjęcie w nowej roli. To dla mnie znakomita okazja, by rozpocząć nową, wspaniałą przygodę. Od teraz będę zajmował się odpowiednim ułożeniem relacji na linii zawodnicy – dyrektorzy. Z pewnością będę jeździł z zespołem, testował nowe rozwiązania i robił wszystko, co tylko będzie potrzebne, by pomóc ekipie. – powiedział „Ivan Groźny”

Głos w sprawie zabrał także dyrektor sportowy Steven de Jongh.

Ivan spędził ze mną czasu podczas drugiej połowy sezonu. Podobnie sprawa będzie się miała podczas pierwszego periodu 2016 roku. Aby po zakończeniu kariery nadal zostać w tym sporcie, trzeba mieć w sobie niezwykle dużo pasji, a Ivan ma jej jeszcze więcej niż my. Jestem pewien, że w nowej roli poradzi sobie jeszcze lepiej. 

Pierwszy raz w nowej roli, Basso zaprezentuje się kolegom podczas zgrupowania w chorwackim Porec.

Poprzedni artykułNairo Quintana celuje w Tour, Igrzyska i Vueltę
Następny artykułSacha Modolo zwycięzcą Tour of Hainan 2015. Szymon Rekita dziewiąty
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments