Polacy wrócą do ścigania razem ze swoją drużyną w dwóch wyścigach – Brussels Cycling Classic w sobotę oraz GP de Fourmies w niedzielę.

W sobotę na ciężki, belgijski klasyk pojadą:

  • Michał Kwiatkowski
  • Fabio Sabatini
  • Julian Alaphilippe
  • Julien Vermote
  • Łukasz Wiśniowski
  • Stijn Vandenbergh
  • Tom Boonen
  • Yves Lampaert

Poprzednie edycje Brussels Cycling Classic w większości wygrywali sprinterzy, wśród nich Tom Boonen w 2012 roku. Tym razem trasa jest nieco zmieniona, by zwiększyć selekcję w peletonie. O starcie w Belgii mówi Tom Steels, dyrektor sportowy Etixx-Quickstep:

Włączając końcówkę, to nie jest łatwa trasa. Jest kilka podjazdów podobnych do Brabanckiej Strzały, które utrudniają wyścig. Poza tym, kiedy już wjedziemy do Brukseli, trasa prowadzi góra-dół. W tej sytuacji trzeba pozostać skupionym przez caly czas. Drużyna jedzie na Toma Boonena, który zawsze się tutaj dobrze spisywał. Jeśli Tom będzie się dobrze czuł, to pracujemy na niego. Oczywiście mamy też alternatywę w postaci Juliana Alaphilippe, który może się załapać w ucieczki. Michał Kwiatkowski wraca do ścigania po regeneracji po Tour de Pologne i treningu na wysokościach. Zobaczymy co będzie w stanie zrobić na tym wyścigu. W tym roku rywalizacja może być ustawiona przez pogodę. Zapowiedzi nie są pozytywne, więc Brussels Cycling Classic może być jeszcze trudniejszy.

W niedzielę Etixx wyruszy na francuskie szosy w trochę zmienionym składzie:

  • Gianni Meersman
  • Fabio Sabatini
  • Julian Alaphilippe
  • Łukasz Wiśniowski
  • Tony Martin
  • Michał Kwiatkowski
  • Tom Boonen
  • Yves Lampaert

Ściganie we Francji opisuje drugi dyrektor sportowy Wilfried Peeters:

GP de Fourmies jest wspaniale zorganizowane i stanowi bardzo dobre przygotowanie do Mistrzostw Świata i klasyków w Kanadzie. Wyścig ma ponad 200km długości. Rywalizacja tutaj często wygląda tak, że kilometr po kilometrze peleton zmniejsza swoją objętość, ale okrążenie pokonywane pięciokrotnie, z długą wspinaczką i kilkoma małymi hopkami, może zrobić różnicę. Jak zazwyczaj to będzie otwarty wyścig. Na szczęście mamy drużynę, która poradzi sobie w każdych warunkach. Jedziemy po zwycięstwo.

Poprzedni artykułWystawa „Peleton Tour de Pologne” – niezwykłe spotkanie sztuki ze sportem
Następny artykułLa Vuelta: Nelson Oliveira po samotnym ataku z ucieczki wygrywa w Tarazonie!
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments