Alberto Contador zachował po 19. etapie Tour de France piąte miejsce w klasyfikacji generalnej, ale tuż przed niego wskoczył triumfator etapu – Vincenzo Nibali.

„Prawda jest taka, że ​​to był dzień, który musiałem przetrwać. Miałem już złe samopoczucie na Croix de Fer, bo zaczęły męczyć mnie skurcze. I tak jestem zadowolony, że nie straciłem dziś zbyt wiele, bo modliłem się, żeby nie zostać z tyłu. Bardzo dziś cierpiałem w tym upale”, mówił na mecie lider Tinkoff-Saxo.

„Jedyne co mogłem robić, to jechać równym tempem. Rafał zrobił świetną robotę. Przez to inni rywale byli spokojniejsi i długo nikt nie był w stanie zaatakować. Na ostatnim podjeździe poradziłem sobie całkiem nieźle. Gratulacje dla Nibaliego, bo pojechał dziś bardzo dobrze”, dodał.

Poprzedni artykułTour de France: Nibali najlepszy na La Toussuire! Quintana oderwał się od Froome’a
Następny artykułChris Froome: „Nadal mam nad wszystkim kontrolę”
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments