Niemiecki mistrz sprintu powoli próbuje odnaleźć zgubioną formę. Przez większą część sezonu Kittel zmagał się z tajemniczym wirusem, a kolejnym etapem powrotu będzie start w Tour de Pologne.

Kittel przez dłuższy czas nie mógł się ścigać. Chciał powrócić podczas pierwszej edycji Tour of Yorkshire, ale już na premierowym etapie musiał się wycofać. Następnie zanotował słaby start w World Ports Classic po którym zafiniszował na niezłym, szóstym miejscu w Rund um Koln. Po obiecującym klasyku w rodzinnym kraju przyszły kolejne rozczarowania w Ster ZLM Toer oraz w krajowym czempionacie.

Kittel ma dobre wspomnienia z Tour de Pologne. W 2011 roku wygrał pierwsze trzy etapy oraz finałowy odcinek naszego narodowego Touru w Krakowie. Na trasie tegorocznego wyścigu dookoła Polski Niemiec ma walczyć o zwycięstwa etapowe.

„Cieszę się z możliwości powrotu do ścigania po solidnym bloku treningowym. Tour de Pologne to świetny wyścig, idealny na powrót do rywalizacji i do nabrania wyścigowego rytmu. Jako drużyna będziemy szukać swoich szans na zwycięstwa etapowe w sprintach.”

– podsumowuje Kittel.

Źródło: Giant – Alpecin

Poprzedni artykułTomasz Marczyński: „Moi menedżerowie są na Tour de France i prowadzą rozmowy”
Następny artykułMechanik Teamu Sky pracował dla US Postal
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments