Luca Paolini (Katusha), który w piątek został wycofany z Tour de France z powodu pozytywnego wyniku kontroli dopingowej, udzielił wypowiedzi włoskiej „La Gazzecie”. Włoch przeprasza za zamieszanie i zarzeka się, że jest niewinny.
Nie wiem, co mam powiedzieć, jestem zdumiony. Nie brałem kokainy, zobaczymy, co wykaże badanie próbki B. Wierzę i zawsze wierzyłem w kontrole, które pomagają ten sport uczynić lepszym.Nie chcę robić rozgłosu i załatwię tę sprawę sam.
Jednocześnie chciałbym przeprosić wszystkich za powstałą sytuację, a w szczególności moich kolegów z drużyny, którzy jadą w Tour de France, a także organizatora wyścigu – ASO. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to odpowiedni moment na takie wydarzenia, zwłaszcza, że podczas Touru uwaga mediów jest jeszcze większa. Mam nadzieję, że moja nieobecność nie wpłynie na sportowe wyniki Katushy.
Paolini powiedział także, że współpracuje w tej sprawie z Międzynarodową Unią Kolarską (UCI).
Foto: Sirotti