Trzynasty etap tegorocznego Giro d’Italia na zawsze zostanie w pamięci Sachy Modolo. Niespełna 28 letni sprinter ekipy Lampre – Merida odniósł swoje pierwsze zwycięstwo na trasie włoskiej wieloetapówki, co jest jego największym sukcesem w karierze.
Oto co wysoki sprinter miał do powiedzenia:
W końcu udało mi się zwyciężyć! Mój doskonały pomocnik i przyjaciel Max Richeze wykonał w końcówce znakomitą pracę, a ja tylko wykończyłem robotę jego i pozostałych kolegów. Po finiszu w Fiuggi byłem zawiedziony swoją postawą, a w Forli ucieczka zgarnęła wygraną, więc nie było o co walczyć. Liczyłem, że uda mi się wpaść na metę jako pierwszy w rodzinnych stronach i dałem radę. Podczas przejazdu przez San Vendemiano, przy trasie stało wielu moich przyjaciół. To było niesamowite.
Do końca Giro zostało jeszcze 9 dni, jednak sprinterzy będą mogli ponownie spróbować swoich sił w końcówce tylko 2 razy – w Lugano i podczas etapu przyjaźni do Mediolanu.
Dawid Grutkowski
Foto: RCS Sport