Dziesiąty etap, pomimo braku większych trudności na profilu, okazał się bardzo ciekawy. Prawdopodobnie straty nie do odrobienia poniósł jeden z trzech faworytów – Richie Porte ze Sky, który dostał karę dwóch minut za nielegalną zmianę koła. Gest Simona Clarke’a był piękny, ale nie znalazł uznania w oczach sędziów.
W środę etap idealny dla harcowników. Na starcie 187 kolarzy, którzy wyruszą z Forli, gdzie była umiejscowiona meta poprzedniego etapu, o godzinie 13:00. Do pokonania 153km z tradycyjnie dwiema premiami lotnymi oraz trzema premiami górskimi (dwukrotnie trzeciej i raz drugiej kategorii). Wysokich gór brak, ale podobnie jest z płaskimi odcinkami.
Pierwsza premia lotna znajduje się już w Castrocaro Terme Terra del Sole – 7.6km po starcie, a więc będzie duże prawdopodobieństwo, że grupy sprinterów walczących o czerwoną koszulkę nie pozwolą na wcześniejszy odjazd ucieczki. Kolejna okazja do walki o punkty znacznie dalej – w Borgo Tossignano 81.4 km po wyruszeniu z Forli, po zjeździe z Valico del Prugno.
Premie górskie powinny, jak zwykle, przynieść więcej emocji. Pierwsza, trzeciej kategorii, znajduje się niedaleko po starcie, na Passo del Trebbio. Długość podjazdu to 6.3km, a średnie nachylenie 6.3%. Najtrudniejszy moment znajduje się na początku wspinaczki i osiąga 11% nachylenia. Szczyt zostanie osiągnięty na 24. kilometrze. Kolejna punktowana góra to Valico del Prugno mające 5.6km długości o średnim nachyleniu 6.2%. Mimo niskiej, trzeciej kategorii podjazd „trzyma” procenty i może stanowić wyzwanie. Pomiędzy wspomnianymi premiami znajdują się nieoznaczone podjazdy mające ciekawe momenty. Monte Casale osiąga nawet 10.1% nachylenia, La Valetta ma tylko 2.7km długości, ale aż 9.8% średniego nachylenia, a Monte Albano to wspinaczka o długości 4.6km. Po przejechaniu Valico del Prugno kolarze wjadą na trzy rundy wokół Imoli. Ostatnia premia górska znajduje się 23km przed finiszem, podczas przedostatniego pokonywania Tre Monti. Góra ma 4.4km i 4.1% średniego nachylenia. Na ostatnim okrążeniu zjazd ze wspomnianej góry będzie stanowił bezpośrednie przygotowanie do finiszu. Spadek kończy się około 850m przed metą, a 200m dalej zawodnicy pokonają ostatni zakręt. Końcowa prosta jest płaska, szeroka, z dobrym asfaltem.
Faworytami będą szybcy kolarze, którzy specjalizują się w tego typu etapach: Philipe Gilbert (BMC), Diego Ulissi (Lampre-Merida), Simon Gerrans (Orica Greenedge) oraz Maciej Paterski (CCC Sprandi Polkowice).
Michał Kapusta
mapki: gazetta.it