Davide Rebellin z drużyny „Pomarańczowych” pokazał dziś w Turcji, że wiek nie stanowi dla niego żadnej przeszkody i odniósł etapowe zwycięstwo, a oto, co powiedział naszemu dziennikarzowi.

Takie zwycięstwo i koszulka lidera smakują tak samo, jak dwadzieścia lat temu na Giro. Czuję się lepiej niż w zeszłym roku i zamierzam tutaj powalczyć. Znałem dobrze trasę i wiedziałem, gdzie zaatakować. Nie chcialem tracić sił na kontrataki. Przed nami jeszcze trudne etapy i musimy mieć się na baczności. Mimo swojego wieku chcę dalej jeździć i wygrywać. Dopóki nogi i głowa współpracują, to jest bardzo dobrze. 

Jutro czwarty, pagórkowaty etap z Fethiye do Marmaris o długości 132 kilometrów.

Z Elmali – Arek Waluga

 

Poprzedni artykułTour de Romandie: Geraint Thomas założył koszulkę lidera
Następny artykułKarpacki Wyścig Kurierów: Jan Brockhoff wygrywa prolog w Tarnowie
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
jarecki
jarecki

Brawo,brawo, brawo! Zyczylem Davide tego zwyciestwa z calego serca. Udalo sie. Czapki z glow!