Choć Geraint Thomas nie był zaliczany do grona faworytów wyścigu Volta ao Algarve, to Brytyjczyk zdołał odnieść triumf dla Team Sky.
Wszechstronny zawodnik zazwyczaj jest pomocnikiem liderów swojej ekipy. Tak też miało być w Portugalii, bowiem od początku wyścigu to Richie Porte wskazany był na najważniejszy punkt w zestawieniu „podniebnych”.
„Richie Porte był wyznaczony liderem, ale wyścig ułożył się inaczej. Wykorzystałem po prostu swoją szansę i zdołałem dowieść koszulkę do końca. Wszystko poszło bardzo dobrze. Wygraliśmy dwa etapy, generalkę i koszulkę najlepszego górala. To wspaniały tydzień”, powiedział były mistrz swojego kraju.
Thomas w Algarve pokonał m.in Michała Kwiatkowskiego (Etixx – Quick Step). Dzięki temu uważa, że jego wynik napawa optymizmem przed Paryż-Nicea i klasykami. „Zazwyczaj moja rola jest inna, ale może teraz się to zmieni. Mamy bardzo silny skład, więc nie jest łatwo walczyć o dobre wyniki. Nie wygrywam często, ale kiedy już się to zdarzy, jestem bardzo zadowolony”, zakończył.
Fot: Team Sky