Rafał Majka (Tinkoff-Saxo) zajął dziś bardzo dobre czwarte miejsce podczas królewskiego etapu Tour of Oman. Oto co powiedział po etapie:
„Jestem zadowolony z etapu i myślę, że to dobry wynik w moim pierwszym wyścigu tego sezonu” – powiedział po dzisiejszym etapie Rafał Majka. „Utrzymywałem się za Valls’em i Van Garderenem jeszcze 800 metrów przed metą, kiedy poczułem że za chwilę eksploduję, dlatego musiałem nieco zwolnić. Niestety Valverde złapał mnie 100 metrów przed metą, ale wiele znanych nazwisk zostawiłem z tyłu, mogę być zadowolony” – kontynuował Majka.
„Chcę podziękować moim kolegom z drużyny, którzy bardzo mi dziś pomogli. Wyciągali mnie do przodu i osłaniali od wiatru, wykonali bardzo dużą pracę. Przed finałowym podjazdem czułem się bardzo dobrze i byłem w stanie odpowiadać na ataki prawie do mety” – zakończył.
Foto: Tinkoff-Saxo