Znamy trasę drugiego etapu tegorocznego Giro del Trentino Melinda 2015. W jego programie znalazła się m.in „ścianka” Monte Velo.
Przypomnijmy, że włoska etapówka w tym roku rozpocznie się od tradycyjnej jazdy drużynowej na czas z Riva del Garda do Arco. Z kolei drugi dzień rywalizacji to już górska przeprawa. W środę 22 kwietnia barwy peleton będzie miał do pokonania 168 kilometrów z Dro do Brentonico.
W drugiej części tego etapu, organizatorzy przygotowali trzy górskie premie. Kluczowe będzie jednak przedostatnie Monte Velo, czyli piętnastokilometrowy podjazd ze średnim nachyleniem 8,6 % i techniczne zjazdy. To właśnie kręty i szybki odcinek doprowadzi uczestników do finałowej rozgrywki, czyli Parco del Baldo. Ostatnie 8 kilometrów posiada blisko 7 % nachylenie, a ostatnie 2 kilometry 8,5 %.
Foto: Artur Machnik (naszosie.pl)
Andrzej Gucwa
Za mało jest i opatrzyły się już trudności dla kolarzy przy wyjeżdżaniu pod górę? To teraz każą im zjeżdżać po karkołomnych zjazdach, bo a nóż widelec będzie jakaś widowiskowa kraksa i gawiedź będzie się miała czym podniecać. Kiedy zrozumieją, że kolarstwo to sport, a nie cyrk? Niech sami spróbują chociaż raz zjechać, ale nie w kabriolecie, tylko na cieniutkich oponach lub szytkach, niech poczują jak zachowuje się rower wyhamowywany z szybkości pod 100 albo i więcej km/h.