Kiedy David Brailsford w 2010 roku zakładał Sky Team, jego głównym celem było zwycięstwo Brytyjczyka w Tour de France.
Jak okazało się zaledwie dwa i trzy lata później, Brailsford szybko zamienił główne założenie ekipy w triumfy Bradleya Wigginsa i Chrisa Froome’a w wielkiej pętli. Dodatkowo sukcesy teamu spowodowały, że w Wielkiej Brytanii miliony osób zaczęły jeździć na rowerach. Tym razem menadżer Sky Team planuje osiągnąć kolejne wyzwanie.
„Cały czas chcemy się ulepszać i poprawiać. To właśnie o to chodzi w sporcie. Zaangażowanie trzeba mieć w swoim DNA. Chcemy więc do 2020 roku być uważani za bezsprzecznie najlepszą drużynę kolarską na świecie”, powiedział Brailsford dla mediów. „Z pewnością klasyki to coś, czego brakuje w naszych sukcesach, więc musimy poprawić się w tym elemencie. Nie chcemy być zespołem, który utrzymuje status quo. Staramy się myśleć o przyszłości i wyprzedzać konkurencję w wielu aspektach”, dodał.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa
Ledwie znalazłem skład polskiej drużyny na MŚ w KOLARSTWIE szosowym w internecie na 2014 r.