Ekipa Lotto-Belisol potwierdziła, że Jurgen van den Broeck nie pojedzie w przyszłorocznym Tour de France. Jedynym wielkim tourem Belga w nadchodzącym sezonie Vuelta a Espana.
31-latek zamierza skupić się głównie na tygodniowych wyścigach WorldTour, a jeśli jego forma na wiosnę będzie obiecująca, to być może pojawi się jeszcze na trasie Giro d’Italia. Decyzja o odpuszczeniu Touru jest spowodowana coraz gorszymi wynikami rosłego zawodnika w tej imprezie. Przypomnijmy, że w przeszłości Van den Broeck zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.
„Po Vuelcie mieliśmy czas, aby spojrzeć wstecz i pomyśleć o przyszłości”, powiedział dyrektor Lotto-Belisol – Marc Sergent. „Jurgen miał długą rehabilitację po wypadku na Tourze w 2013 roku. Potem natychmiast rozpoczął przygotowania do sezonu 2014. Niestety upadł w trakcie Tirreno-Adriatico na to samo kolano, które rok wcześniej uszkodził we Francji. Jego występ w Dauphiné dał nam trochę nadziei, więc wystartował w Tourze z wielkimi ambicjami. Niestety ten wyścig się nie udał, podobnie jak Vuelta, gdzie nie miał po prostu już siły”, dodał.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa
zal czleka. zawsze mial papiery na wielkie sciganie, ale kraksy i kontuzje go zniszczyly. dziw bierze ze go lotto trzyma, bo sie raczej nie pozbiera, ale jestem i bylem zawsze jego wielkim fanem. swietny goral.