Rafał MajkaDrużyna Tinkoff-Saxo opublikowała na swojej oficjalnej stronie internetowej wypowiedź Rafała Majki o minionym sezonie, obecnych zajęciach oraz planach na 2015 rok. 

Brakowało tylko zwycięstw, aż w końcu i one nadeszły

Jestem naprawdę zadowolony z tego sezonu. W poprzednich latach ciężko pracowałem, wykonywałem swoją pracę bardzo dobrze i odnosiłem dobre rezultaty. Ale teraz zacząłem wygrywać, a tylko tego dotychczas mi brakowało. Drużyna mnie wspierała, dzięki czemu zrobiłem krok do przodu.

Nie ma ścigania, ale trening być musi

Od USA Pro Challenge nie startowałem. W pierwszej części sezonu miałem bardzo napięty grafik. Musiałem odpocząć i się zregenerować. Trenuję po 2-3 godziny dziennie, by utrzymać siłę.

Udoskonalać, udoskonalać, udoskonalać

Wciąż mam nad czym pracować, aby być silniejszym w wielkich wyścigach. Podczas zimy skoncentruję się na jeździe na czas. Zarówno ja, jak i mój zespół zdajemy sobie sprawę, że w tej konkurencji można wiele stracić i tak samo dużo zyskać. Jestem zmotywowany i takie same ambicje ma moja drużyna. Chcemy powtórzyć sukcesy z 2014 roku, a w przyszłości postarać się o dobre rezultaty w wyścigach klasycznych.

Marta Wiśniewska

Poprzedni artykułOkiem baby z mlekiem: Sny o potędze ekipy kolarskiej
Następny artykułKamil Gradek oficjalnie w ActiveJet Team
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments