1277445_10152993656177176_1725769139834269903_oNiki Terpstra (Omega Pharma-Quick Step) wygrał Amstel Curacao Race. Razem ze zwycięzcą tegorocznego Paryż-Roubaix, na podium stanęli Tim Wellens (Lotto-Belisol) oraz Sebastian Langeveld (Garmin-Sharp).

Wyścig Amstel Curacao Race odbywa się na Wyspach Karaibskich i jest nazywany kolarskim after party. Mimo że zwycięstwo w tym wyścigu nie liczy się w rankingu UCI, to przyciąga on wielu bardzo dobrych kolarzy. W poprzednich latach zwycięstwa odnosili m.in. Tom Boonen, Alejandro Valverde i Alberto Contador.

Terpstra najszybciej przejechał 73,6- kilometrową trasę mającą charakter kryterium. Wcześniej, wraz z kolegami Holendrami i Belgami, spędził na gorącej wyspie tydzień bawiąc się jazdą na rowerze, a przy okazji korzystając z pięknej pogody.

Organizator Amstel Curacao Race powiedział, że mogła to być ostatnia edycja, gdyż coraz trudniej zachęcić do przyjazdu najlepszych kolarzy z powodu wydłużającego się sezonu szosowego.

Foto: Facebook

Marta Wiśniewska

 

Poprzedni artykułColombia nie płaci zawodnikom
Następny artykułAlberto Contador: „W drodze na Kilimandżaro czułem się bardzo dobrze”
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments