Trasa Tour de France 2015 została dziś oficjalnie zaprezentowana w Paryżu. Podczas uroczystej gali, potwierdziły się wcześniejsze spekulacje dotyczące przebiegu przyszłorocznej wielkiej pętli.
42 kilometry jazdy na czas z czego 13,7 km to indywidualny prolog, nerwowe i wietrzne etapy w Holandii i północnej Francji, bruk, krótkie interwałowe podjazdy w Belgii i północno-zachodniej Francji, wielkie góry w Pirenejach i Alpach na czele z Alpe d’Huez – tak w wielkim skrócie można określić przebieg przyszłorocznego wyścigu organizowanego przez Amaury Sports Organisation.
Tour de France 2015 rozpocznie się w holenderskim Utrechcie – Utrecht startował do organizacji Grand Depart już kilkukrotnie. Miasto ciężko pracowało, by dostać ten zaszczyt. Władze zasługują na to i jesteśmy bardzo zadowoleni, że start Tour de France znów odbędzie się w Holandii – powiedział dyrektor imprezy Christian Prudhomme.
Grand Boucle powróci do Holandii zaledwie pięć lat po rozpoczęciu wyścigu w Rotterdamie. Wówczas Utrecht kandydował do organizacji startu Wielkiej Pętli, jednak musiał uznać wyższość bardziej znanego, holenderskiego miasta.
Pierwszym etapem najbardziej prestiżowej etapówki na świecie, będzie krótki prolog w centrum Utrechtu. Drugi odcinek wystartuje z tego samego miasta, ale zakończy się w Zélande. Na mecie o zwycięstwo powinni walczyć sprinterzy, ale faworyci do walki o klasyfikację generalną muszą zachować czujność na wietrznych odcinkach. Trasa będzie przebiegała przez drogi po których kolarze ścigają się od dwóch lat przy okazji wyścigu World Ports Classic.
Trzeci etap zapowiada się niezwykle ciekawie, bowiem barwny peleton wystartuje z Antwerpii, a meta tego odcinka usytuowana będzie na słynnym Muur de Huy. Legendarny podjazd od lat decyduje o losach Walońskiej Strzały.
Czwarty dzień ścigania to kolejna wielka próba dla zawodników walczących o triumf w całym wyścigu. Podobnie jak w 2014 roku, firma ASO zdecydowała się przygotować na trasie Touru odcinek z sektorami brukowymi. Tym razem kolarze wystartują z belgijskiego Seraing, a meta usytuowana będzie po 221 kilometrach we francuskim Cambrai. W sumie zawodnicy muszą zmierzyć się z siedmioma sektorami bruku o łącznej długości 13,300 km.
Następnie w programie znalazły się nerwowe odcinki w północno-zachodniej części Francji. Kulminacyjnym punktem tej części rywalizacji będzie etap z metą na krótkim podjeździe pod Mur de Bretagne. Po roku nieobecności do programu Tour de France wróci jazda drużynowa na czas. Ekipy muszą pokonać 28 kilometrów podczas dziewiątego etapu z Vannes do Plumelec.
Losy klasyfikacji generalnej powinny rozstrzygnąć się na etapach kończących się na trudnych podjazdach, czyli Plateau de Beille , La Toussuire (na tym samym etapie jeszcze Col du Glandon i Croix de Fer) oraz Alpe d’Huez. Ta najsłynniejsza góra czeka na zawodników na przedostatnim odcinku wyścigu. Tego samego dnia kolarze muszą pokonać jeszcze Galibier.
Meta wyścigu w Paryżu 22 lipca.
Poszczególne etapy Tour de France 2015:
Etap 1: Utrecht> Utrecht (ITT), 14 km
Etap 2: Utrecht> Zélande, 166 km
Etap 3: Antwerpia> Huy, 154 km
Etap 4: Seraing> Cambrai, 221 km
Etap 5: Arras> Amiens Metropole, 189 km
Etap 6: Abbeville> Le Havre, 191 km
Etap 7: Livarot> Fougeres 190 km
Etap 8: Rennes> Mur de Bretagne, 179 km
Etap 9: Vannes> Plumelec (TTT) 28 km
Pierwszy dzień przerwy
Etap 10: Tarbes> Pierre- Saint-Martin, 167 km
Etap 11: Pau> Cauterets – Vallée de Saint-Savin, 188 km
Etap 12: Lannemezan> Plateau de Beille, 195 km
Etap 13: Muret> Rodez, 200 km
Etap 14: Rodez> Mende (Montée Laurent Jalabert), 178 km
Etap 15: Mende> Valence, 182 km
Etap 16: Bourg-de-Péage> Gap, 201 km
Drugi dzień przerwy
Etap 17: Digne-les-Bains> Pra-Loup, 161 km
Etap 18: Gap> Saint Jean-de-Maurienne, 185 km
Etap 19: Saint-Jean-de-Maurienne> La Toussuire – Les Sybelles, 138 km
Etap 20: Modane Valfrejus> Alpe d’Huez, 100 km
Etap 21: Sèvres > Paris Champs-Elysees, 107 km
mapki: ASO
Andrzej Gucwa
bardzo ciekawa trasa ! pierwszy tydzień idealnie pasuje dla Kwiatka ! ciekawe są bruki, brak ITT i drużynówka dopiero na 9 etapie – jak się trafią drużyny które będą startować w 5 osobowych składach…
Trasa dużo ciekawsza niż w poprzednich edycjach. Dla każdego znajdzie się pole do popisu.
Trasa wydaje się ciekawsza, idealna dla młodych kolarzy francuskich i górali którym czasówki obce. Brak czasówek jest rażący (co to jest 14 i 28 km? szkoda że nie dali 5km indywidualnej), dynamiczne górskie etapy, mało płaskich, bruki (tutaj na +).Pięknie zmarnowane Galibier i po raz drugi Tourmalet… Myśle że Quintana wygra Tour. Contador będzie prawdopodobnie zmęczony razem z Nibalim po Giro (które trase ma o niebo lepszą),a Froome się nagle rozmyślił i już sam nie wie co ma jechać.