Batalia o dzikie karty na Tour de France trwa już w kuluarach siedziby Amauro Sports Organisation. Wielkie nadzieje na udział w wielkiej pętli ma ekipa MTN-Qhubeka.
Zaproszenia na francuską imprezę zostaną rozdane podczas oficjalnej prezentacji trasy przyszłorocznej edycji Tour de France. Uroczystość odbędzie się w przyszłym tygodniu w Paryżu.
Brian Smith – menadżer MTN-Qhubeka ma nadzieję, że pozyskanie takich kolarzy jak: Tyler Farrar, Edvald Boasson Hagen, Steven Cummings i Theo Bos pomoże ekipie w dostaniu się na trasę najbardziej prestiżowej etapówki na świecie. Przypomnijmy, że w tym sezonie drużyna z RPA pojechała w hiszpańskiej Vuelcie.
„Nie jesteśmy jeszcze niczego pewni, bo Tour de France to oczko w głowie ASO. Myślę jednak, że siedemnaście drużyn WorldTour w przyszłym sezonie może zadziałać na naszą korzyść, bo do rozdania będzie pięć dzikich kart. Pewniakami są Cofidis, Bretagne Seche, IAM i Bora, która pojechała bardzo dobrze w tym roku. Mam nadzieję, że będziemy tym piątym zespołem„, powiedział Smith.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa