Samuel Sanchez znów ma problemy ze znalezieniem drużyny. Hiszpan już w poprzednim roku długo szukał kontaktu, a z BMC Racing związał się dopiero w lutym.
Były mistrz olimpijski w barwach ekipy ze Stanów Zjednoczonych, zajął szóste miejsce w Vuelta a Espana, piąte w Il Lombardia oraz był cennym pomocnikiem m.in dla Philippe`a Gilbert. Belg dzięki Hiszpanowi, mógł cieszyć się z kolejnego zwycięstwa w Amstel Gold Race.
Menadżer kolarza -Michel Gros wskazał, że swoje zainteresowanie jego klientem wyraziła ekipa Lampre-Merida. „Nawet jeśli pojawiła się oferta od włoskiej ekipy, to jestem zaskoczony, że nie nikt inny nie wyraził swoich chęci pozyskania Sancheza. To niepokojące. Wielkie zespoły jak np. BMC, przeprowadziły plan cięć kadrowych w swoich składzie. Wszystko wiąże się z reformą światowego kolarstwa, która ma nastąpić w 2017 roku”, dodał.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa